Kasię znam parę lat. Robiłam często foto-reportaże z koncertów w szkole muzycznej, w której ona pracuje. Kiedy poprosiła mnie bym fotografowała jej ślub, najpierw się przestraszyłam, ponieważ nigdy nie fotografowałam ślubów!!! Długo się zastanawiałam czy umiem czy podołam, w końcu to wielka odpowiedzialność… Dziękuję Kasi, że we mnie uwierzyła.
Ślub odbył się w Sanktuarium Maryjnym w Świętej Lipce na Mazurach. Piękne miejsce. Tuż przed ślubem udało się zrobić półgodzinną sesję w krużgankach świątyni. Ponieważ Kasia i Marek są muzykami nie zabrakło pięknych śpiewów i wyjątkowej oprawy muzycznej w trakcie ceremonii. Psalm był śpiewany przez samą pannę młodą i jej świadkową. Cudnie.
Uroczystość wzbogacił pokaz slajdów z rzutnika z historiami młodych oraz wspólne granie na pianinie.
Oto historia Kasi i Marka.
Dodaj komentarz